12 lipca 2012

Prolog

            Noc była niesamowicie rozgwieżdżona, a księżyc wisiał spokojnie, rozświetlając czarne niebo.
Rezydencja szlachetnego rodu Lestrange budziła wielki pogrom wobec podróżnych. Bellatrix Lestrange nie przeszkadzało to ani trochę. Chciała, by wzbudzał w nieprzyjacielach Czarnego Pana lęk. Zostawiła swojego męża i uciekła, mając nadzieję, że jej dom będzie świetną kryjówką, gdyż od dawna ukrywała się w przeróżnych miejscach, a jej dwór był ostatnim, do którego mogłaby przybyć. Wbiegła błyskawicznie do środka i bez zastanowienia machnęła różdżką w stronę ogromnego kominka, rozpalając błękitny ogień, w którym rozbłysło światło, oświetlając ogromne pomieszczenie. Jej pomierzwione, czarne, kręcone włosy mieniły się, gdy przechodziła obok płomieni. Niepewnie stawiała stopy na kamiennej podłodze, idąc charakterystycznym chwiejnym krokiem i rozglądając się po pomieszczeniu. Żadnej żywej istoty, żadnego śmiertelnika. Była zagubiona i rządna pomsty za Czarnego Pana. Wierzyła, że jej Pan powróci. Chciała być sama, a jednocześnie miała ochotę kogoś zabić lub po prostu zacząć torturować. To uspakajało ją i satysfakcjonowało najbardziej, gdy czuła się samotna, czy zrozpaczona.
Tym razem nie wiedziała, co ma począć. Rzuciła się na podłogę, schowała twarz w dłoniach i zaczęła niemiłosiernie krzyczeć:
- Panie! Panie mój, to nie może być prawda!

_______________

Dodałem już prolog. Zwykle piszę właśnie takie krótkie. Wkrótce wszystkie zakładki zostaną uzupełnione. Jak na razie są tylko niektóre. Opowiadanie będzie fanfiction, więc proszę nie porównywać do książek, czy filmów. Niektóre postaci, wydarzenia i miejsca będą zaczerpnięte, ale oczywiście nie wszystkie i nie w pełni. Większość będę sam kreował. Liczę na szczere opinie. Od razu mówię, że popełniam masę błędów.

18 komentarzy:

  1. Hmm... I co ja mogę napisać? Prolog jak to prolog dość króciutki i niewiele wyjaśnia. Jednak podoba mi się twój styl, więc pewnie jeszcze nie raz tu zajrzę. Poza tym lubię taką tematykę :)
    Te wszystkie twoje opisy były cudne! Całość także mi się podobała. Nie mam ci nic do zarzucenia.
    Błędów jakoś nie zauważyłam, ale zawsze mogłam coś przeczyć.
    Dasz znać gdy wstawisz pierwszy rozdział?
    A jeżeli masz czas i ochotę, to zapraszam także do siebie.
    http://strach-nocy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki wielki. Powiadomię na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie krótkie, niedopowiedziane wręcz prologi i nie mogę się doczekać tego, co będzie dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. hm... nigdy nie odpowiadam na spamy, ale aktualnie sama szukam czytelników na nowego bloga, więc co mi szkodzi.
    O prologu i stylu na razie nie mogę zbyt wiele powiedzieć, ale podoba mi się sam pomysł na opowiadanie. Trochę trudno jest moim zdaniem pisać ludziach złych więc jestem ciekawa jak Tobie to wyjdzie :)
    Zapraszam również do mnie na http://stypa-po-milosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że ciekawie się zaczyna. A Bellatrix zaraz po Snape jest moją ulubioną bohaterką. Zostanę więc na dłużej i poczekam na kolejne rozdziały. Pozdrawiam :). http://pieczecie--magii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Choć z reguły olewam spamy, gdyż nie lubię, gdy ktoś reklamuje swojego bloga nie czytając ani rozdziału mojej twórczości, to jednak postanowiłam zajrzeć. Lubię ff HP, w szczególności takie utrzymane w mrocznych klimatach i mam nadzieję, że u ciebie nie będzie irytującej sielanki i wszechobecnej tęczy.
    Prolog bardzo krótki, nie mniej jednak interesujący i jestem ciekawa, co wydarzy się dalej, bo prawdę mówiąc, lubię czytać o czarnych charakterach.
    Zapraszam oczywiście na moje blogi, marmurowe-serce i niebieskie-marzenia, także ff HP.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawie się zaczyna. Z regóły nie czytam innych paringów niż wybrane, jednak pora na coś nowego. Czytać będę, bo czemu nie? :)Póniej dodam do linków jak zrobie podstronę. :) Tak więc czekam na newsa i zapraszam do mnie http://krwawe-skrzydla.blogspot.se/
    Pozdrawiam!
    Mustela

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć! Trafiłam przypadkiem, z cudzego spamownika, ale raczej nie będę tego żałować :) Bellatrix jest jedną z moich ulubionych postaci, obok Syriusza i Severusa.
    Prolog jest króciutki, ale sama również takie piszę. Dobrze wprowadza w sytuację, równocześnie nie zdradzając zbyt wiele.
    Jak dodasz pierwszy rozdział, daj mi znać, jeśli to nie problem ;)
    [majkowe.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazwyczaj nie odpowiadam na spamy, ale u Ciebie ostatecznie do przeczytania skusiła mnie postać Severusa widniejąca na nagłówku. Jest to moja ulubiona postać i kiedyś sama o nim pisałam.
    Cóż, prolog jak prolog. Nie przepadam za takimi krótkimi, bo później nie mam co o nich napisać. Na razie niewiele się w nim wydarzyło.
    Ale masz dobry styl i czytało się go przyjemnie.
    Zapraszam także do siebie na http://bracia-duszy.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Prolog jak prolog, czyli krótki, tajemniczy, niejasny, a zarazem pełen sprzeczności, nęcący i zachęcający do czytania kolejnych rozdziałów.
    Świetnie okazałeś uczucia, które miotają Bellatrix. Jest lojalna, a zarazem pełna zapału, którego niestety nie ulokowała właściwie.
    Zastanawiam się, kiedy właściwie dzieje się akcja opowiadania. Po wskazówce, że zostawiła męża, zgaduję, że uciekła z Azkabanu, aczkolwiek nie jestem pewna.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)
    [muniette.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dobry, ciekawy pomysł na opowiadanie. Zdziwiłam się, że to chłopak podjął się takiego zadania jakim jest pisanie o Bellatrix, jednak wspaniale oddajesz jej charakter i emocje, co bardzo przypadło mi do gustu ;) Prolog krótki, tajemniczy i nie zdradza za wiele. Taki właśnie ma być. Udało ci się mnie zachęcić do czytania ;]
    Pozdrawiam i zapraszam na swojego bloga (może spodoba ci się to co pisze) ;)
    http://dangerous---life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Prolog był krótki, ale ciekawie. Uczucia Bellatric opisałeś tak dobrze, że sama mogłam poczuć to co ona, choć trochę przerażała mnie ta chęc zabijania, ale w końcu to kochana, dobra Bella :D Ja również zastanawiam się kiedy dzieje się akcja prologu i myślę, że chyba w 1980 po zniknięciu Voldemorta, choć skłaniam sie też ku temu, że to dzieje się po ucieczce Belli i innych Śmierciożerów z Azkabanu. Jestem też ciekawa czemu Sev jets na szablonie. Gdy miałeś bloga na onecie, zdaje mi się, że wyczytałam, że coś go będzie łączyło z główną bohaterką.

    OdpowiedzUsuń
  13. No więc powiem tak. Jeśli chodzi o prolog to jest ok. Tylko że takie dość dziwnie splecione niektóre zdanka są ;d
    Noc była niesamowicie rozgwieżdżona - mówi się raczej gwieździsta.
    Wbiegła błyskawicznie do środka i bez zastanowienia machnęła różdżką w stronę ogromnego kominka, rozpalając błękitny ogień, w którym rozbłysło światło, oświetlając ogromne pomieszczenie. - w tym potężnym zdaniu wychodzi na to, że to płomień rozbłysł światłem, a chyba jednak chodziło Ci o kominek :)
    Ja wiem, że jestem czepna jak lep na muchy, ale zawsze tak mam. Może to nie wzbudza sympatii, ale przecież właśnie po to piszemy blogi, żeby komentowano nas i mówiono co się myśli, prawda? :)
    Beatrice za bardzo nie lubię. Albo inaczej. Lubię ją i cenię jako bohaterkę, jej charakter i wierność, lojalność. Ale jakoś jako ta zła trochę odpycha. Ale no nie powiem, że jej nienawidzę, bo ma w sobie coś, co do niej przyciąga! Prolog wskazuje na to, że wszystko dzieje się po "śmierci" Voldemorta. Tak więc może być ciekawie przeczytać jakie losy jej wymyśliłeś ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. prolog mi się bardzo podoba. Zresztą cały ten blog... taki potterowski. Ten szablon... Wszystko super.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny prolog :D Ciekawie się zaczyna; Bella odeszła od męża, no no no...
    Heh, masz naprawdę talent do pisania :D A co do błędów: Uwierz mi! Każdemu się zdarzają :D
    Dodałeś mi fajny spamik :D Co łączy Bellatrix i Snape'a? Też ciekawsko :D
    W Bellatrix, najbardziej podoba mi się ta wredność z tą nonszalancją rodu Blacków :D Bardzo fajnie się czyta i zaraz dodam Twoje opowiadanie do linków :D
    Ah, a może tak mały układzik :D W sumie to i tak ja będę czytać Twoje opowiadanie, ale ty moje może też? :D

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawie się zaczyna idę czytać dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny lecę dalej czytać

    OdpowiedzUsuń
  18. Super idę czytać dalej ��

    OdpowiedzUsuń